NHL: Lawiny wybroniły się w meczu nr 1

Colorado Avalanche od zwycięstwa rozpoczęli rywalizację w półfinale play-offów w Konferencji Zachodniej. Lawiny potrzebowały dogrywki, aby odprawić St. Louis Blues.

Avalanche wygrali piąty z rzędu mecz play-offów i po raz drugi w czasie rywalizacji pucharowej zwycięsko wyszły z dogrywki. Kurs na zdobycie przez nich Pucharu Stanleya wynosi 1.50, a na Blues 10001.00.

Lawiny w pierwszej rundzie play-offów wygrały wszystkie cztery mecze z Nashville Predators i jako najlepszy zespół sezonu zasadniczego w Konferencji Zachodniej od walki na swojej tafli rozpoczęły zmagania w ramach rundy drugiej.

Mecz lepiej zaczął się dla Nutek, które wyszły na prowadzenie w pierwszej tercji, ale gospodarze nie tylko odrobili straty w drugiej odsłonie, ale także wyszli na prowadzenie 2:1.

Taki wynik utrzymywał się do 16. minuty i 46. sekundy finałowej tercji. Gola na wagę remisu strzelił Jordan Kyrou, choć ostatecznie nie przełożyło się to na zwycięstwo. W dogrywce zwycięstwo Lawinom dał Josh Manson (w całym meczu miał również asystę), co oznacza, że Lawiny pokonały Nutki po raz trzeci z rzędu (wliczając mecze sezonu zasadniczego).

„Cały rok rozmawialiśmy w zespole o silnej psychice. Cały mecz wierzyliśmy i w końcu ich złamaliśmy. Chłopaki ciężko na to pracowały i moim zdaniem w pełni zasłużyły na wygraną” – ocenił po meczu trener Lawin, Jared Bednar.

Listę strzelców po stronie Lawin uzupełnili Walerij Niczuszkin oraz Samuel Girard. Dwie asysty zanotował natomiast Gabriel Landeskog. W zespole gości pierwszą bramką strzelił Ryan O’Reilly.

Drugi mecz serii, również w Denver, zaplanowano na noc z piątku na sobotę.

Zakłady na Hokeja na lodzie